RC Orkan Sochaczew wygrywa z EDACH Budowlanymi Lublin

Orkan Sochaczew wygrał z drużyną EDACH Budowlani Lublin 23:22, choć to goście cieszyli się z korzystnego wyniku do przerwy. Ze względu na nagłe zwroty akcji i zwycięstwo gospodarzy, mecz z pewnością podobał się kibicom zebranym przy ul. Warszawskiej. Było to pierwsze spotkanie Orkana w ramach nowego sezonu Ekstraligi rugby.

RC Orkan Sochaczew pokonał Budowlanych Lublin. Było ciężko, ale najważniejsze jest zwycięstwo. Pierwszy mecz sezonu to zawsze trudny sprawdzian, a ten rugbiści Macieja Brażuka zdali. Po emocjonującym i zaciętym meczu sochaczewianie pokonali Budowlanych Lublin przy głośnym dopingu kibiców zebranych na Maracanie – stadionie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Warszawskiej.

Drużyny otworzyły wynik spotkania rzutami karnymi, a tych w meczu było sporo. Po 30 minutach gry Orkan wyszedł na prowadzenie po kopnięciu Pietera Willema Steenkampa, choć w pierwszej połowie to raczej goście z Lublina dominowali na boisku i przeważali w formacji młyna. Lublinianie popisali się bardzo ładną akcją, gdy jeden z zawodników zamarkował podanie i oszukał gospodarzy. Efektem było przyłożenie, a chwilę później dodatkowe punkty z rzutu karnego. Do przerwy Lublin wygrywał 6:16.

W drugiej części meczu Orkan wziął się ostro do pracy. Ponownie punktował Pieter Willem Steenkkamp, autor przyłożenia dla Orkana. Goście odpowiedzieli rzutem karnym i znowu uciekali gospodarzom. Orkan nie odpuszczał i chciał za wszelką cenę powalczyć o wynik. Po drużynowej akcji i pięknym rozegraniu przyłożył Jakub Budnik, a podwyższył Steenkamp. Akcje i rzut karny na 10 minut przed końcem spotkania dały Orkanowi prowadzenie 23:19. Goście odpowiedzieli jeszcze jednym celnym kopnięciem zbliżając do Orkana na 1 punkt. Choć było nerwowo to gospodarzom udało się dowieźć korzystny wynik do końca.

Zadowolenia z wyniku nie krył Maciej Brażuk, trener Orkana. Wspomniał on także o jeszcze jednym sportowym wyzwaniu, które przed zawodnikami.

– Zawodnicy muszą poradzić sobie też z rolą faworytów w wielu meczach. Ciężko zawodnikom się przestawić i utrzymać koncentrację, ale mam nadzieję, że to zwycięstwo, nawet jednym punktem, im w tym pomoże. Nastawienie mentalne jest bardzo ważne – tłumaczy trener Brażuk, który ocenia także przebieg meczu. – Trochę zaryzykowałem, ponieważ w kilku przypadkach zamiast karnych i kopów na bramkę wybieraliśmy próbę gry, wykopów w aut. Teraz ważne jest dla nas rozegranie – dodaje trener Maciej Brażuk.

– Było trochę nerwowości, szczególnie przez ostatnie 15 minut meczu. To był ciężki mecz. Lublin nam się mocno postawił, ale myślę, że zagraliśmy dobrze. Byliśmy świetni w obronie, zwłaszcza w końcówce nie popełniliśmy błędów gdy ta przewaga wynosiła tylko 1 punkt – dodaje Artur Fursenko, zawodnik Orkana.

RC Orkan Sochaczew – Edach Budowlani Lublin 23:22 (6:16)

Punkty: Steenkamp Pieter Willem 18 (P, 3K, 2pd), Budnik Jakub 5 (P).

Skład: Gołębiowski Antoni (61′ Zieliński Kamil), Gadomski Michał, Polakowski Michał (52′ Pelser Francois Dp), Meyer Andre, Zarovnyi Artem (52′ Dudkowski Kamil), Budnik Jakub, Markiewicz Tomasz (41′ Mechecki Krystian), Jansen Edwin, Pętlak Adrian (41′ Plichta Dawid), Steenkamp Pieter Willem, Wróbel Kacper (41” Rakowski Radosław), Fursenko Artur, Szwarc Michał, Sadowski Bartłomiej, Kępa Michał.