Rugbiści Macieja Brażuka rozegrali piekielnie trudne i wyczerpujące spotkanie w ramach II kolejki Ekstraligi. W mistrzowskim meczu na szczycie z Ogniwem Sopot to Orkan był górą i wygrał 18:13. Spotkanie rozgrywane na stadionie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sochaczewie przy ul. Warszawskiej 80 obejrzało na żywo około 1000 kibiców.
Orkan znowu to zrobił! Orkan znów wygrał z Ogniwem po niezwykle trudnym meczu. Rugbiści Macieja Brażuka pokazali charakter i odwrócili losy spotkania, które do przerwy przebiegało po myśli gości z Sopotu.
Goście otworzyli wynik w 10 minucie rzutem karnym. 8 minut później Orkan odpowiedział celnym kopnięciem Steenkampa, który tego dnia był w świetnej dyspozycji. Gra była ostra, na krawędzi przepisów. Sędzia w pierwszej połowie trzykrotnie przywoływał do siebie zawodników i dopiero w 28 minucie zdecydował się wyciągnąć żółte kartki, co zdecydowanie wpłynęło na charakter zawodników i jakość spotkania. Przedłużoną o 8 minut pierwszą część meczu goście z Sopotu zakończyli jedynym przyłożeniem na 10:6.
– To był mecz mistrza z wicemistrzem Polski. Skutki spotkania chyba wszyscy najbardziej odczujemy jutro. Ten mecz musiał być pełen emocji. Mecz walki, kibice dopisali, wygrana. Lepiej tego nie mogliśmy ułożyć –
– tłumaczy Mateusz Pawłowski z Orkana.
Rugbiści Orkana na drugą część meczu wyszli zmotywowani i skoncentrowani. Zadanie było w teorii proste – zdominować rywala i odrabiać straty. Obie drużyny broniły bardzo dobrze, więc o przyłożenia było piekielnie trudno. Choć Ogniwo napierało, rugbiści Macieja Brażuka umiejętnie wyprowadzali piłkę sprzed swojego pola punktowego między innymi za sprawą wykopów Michała Kępy. Decydujące okazały się rzuty karne, którymi sochaczewscy rycerze budowali przewagę punktową. W 60 minucie Peter Steenkamp wyprowadził Orkan na 12:10, a chwilę później wynik podwyższył. Ozdobą spotkania był efektowny drop goal, czyli celny kop z akcji w 80 minucie. Ogniwo odpowiedziało rzutem karnym.
Po dwóch rozegranych meczach Peter Steenkamp prowadzi w klasyfikacji najskuteczniejszych graczy Ekstraligi z dorobkiem 51 punktów.
– Mistrz, mistrz, Orkan mistrz! Wygraliśmy po ciężkiej walce. Cała drużyna wykazała się wielkim zaangażowaniem. Dziś mieliśmy na Maracanie całe trybuny i chcieliśmy podziękować naszym kicom za wsparcie podczas finału. Choć mieliśmy cięższe chwile to pokazaliśmy charakter i widać, że mamy chrapkę na kolejne złoto –
– mówi Dawid Plichta, zawodnik Orkana Sochaczew.
– Spodziewałem się tego, że będzie ciężko, ale trochę jesteśmy rozczarowani swoją postawą w drugiej połowie. Za dużo karnych. Nasza dyscyplina nie była na odpowiednim poziomie. Wiem, że z tej porażki uda nam się wyciągnąć kilka dobrych rzeczy. Jesteśmy na etapie przebudowywania drużyny i ten proces trwa –
– dodaje Mateusz Plichta, który reprezentuje barwy Ogniwa Sopot.
II kolejka Ekstraligi:
Orkan Sochaczew – Ogniwo Sopot 18:13 (6:10)
Punkty Orkan: P.W. Steenkamp 18
Skład RC Orkan Sochaczew:
Antoni Gołębiowski (55 min. Kamil Zieliński), Michał Gadomski, Michał Polakowski (41 min. Adam Lewandowski), Artem Zarovnyi, Krystian Olejek, Adam Szwarc, Andre Meyer, Mateusz Pawłowski, Dawid Plichta ( 55 min. Adrian Pętlak), Pieter Steenkamp, Bartłomiej Sadowski (60 min. Radosław Rakowski), Michał Szwarc, Kacper Wróbel, Marcin Krześniak, Michał Kępa
Rezerwa:
Adam Lewandowski, Kamil Zieliński, Oktawian Polakowski, Wojciech Krześniak, Adrian Pętlak, Radosław Rakowski, Filip Szufliński, Damian Pisarek
Trenerzy: Maciej Brażuk, Tomasz Malesa
B.S. (tusochaczew.pl)
Zdjęcia – Krzysztof Mudin Lewandowski
Sponsorzy strategiczni RC Orkan: Miasto Sochaczew i PKN ORLEN
Sponsorzy generalni: KGHM Polska Miedź i Gardenia Sport
Sponsorzy główni: HBRS, PEC Sochaczew, ZWiK Sochaczew, Fast Service, Murapol, Żywiec Zdrój,
G-Shock, Zibi-Casio, Tamex-Obiekty Sportowe, InterFresh
Sponsorzy: Carrefour, Drukarnia Chrzczany, SochBud, Cukiernia Lukrecja
Główny partner medialny RC Orkan: Radio Sochaczew i TuSochaczew.pl