Wygrana w meczu z RC Arka Gdynia

RC Orkan Sochaczew pewnie wygrał z RC Arką Gdynia 48:26 w meczu XI kolejki Ekstraligi. Mecz rozegrano w niedzielne popołudnie 3 kwietnia przy ulicy Warszawskiej 80.

Mecz dobrze rozpoczął Orkan. Pierwsze punkty autorstwa Steenkampa drużyna zdobyła już w 6 minucie. Arkna odpowiedziała kopnięciem z karnego w 15 minucie meczu. Szans na “trójki” goście mieli sporo. Warunki do gry nie były łatwe, na szczęście wiatr także działał na korzyść Sochaczewa i utrudniał celne kopnięcia. Mecz rozgrywany był w dobrym tempie, zawodnicy nie oszczędzali się, przez co konieczne były także zmiany. W jednej z akcji ucierpiał reprezentant Polski, Michał Gadomski, który pod koniec pierwszej części meczu musiał opuścić boisko. Przyłożenie po ładnej, drużynowej akcji w 29 minucie zaliczył jego zmiennik, Wiktor Dobrowolski. Końcówka tej części gry to także żółta kartka Dawida Plichty, która sprawiła, że Orkan grał w osłabieniu przez 10 minut.

W drugiej części gry zrobiło się spokojniej. Obie drużyny starał się przenosić akcje na połowę rywala. W okolicy 57 minuty Orkan wrzucił drugi bieg. Artem Zarovnyi podwyższył wynik na 24:12. Kibice nagrodzili drużynę wielkimi brawami. Orkan wiał jeszcze mocniej. W 62 i 65 minucie przypomniał o sobie Pieter Steenkamp. W pierwszej kolejności wykończył drużynową akcję. W drugiej sytuacji fenomenalnie przechwycił piłkę na swojej połowie i pokonał z nią kilkadziesiąt metrów. Mijał rywali, którzy za wszelką cenę chcieli go powalić. Nikt nie był w stanie. Efektem akcji były fantastycznie zdobyte punkty, bezradność rywali i wrzawa na trybunach. Świetnie przywitał się z publicznością także Adrian Pętlak, który tuż po wejściu na boisko brał czynny udział w dwóch akcjach punktowych drużyny Orkana. Dekoncentracja w końcówce spotkania pozwoliła na zdobycie przyłożenia Arce. Ostatecznie Orkan wygrał mecz wynikiem 48:26.

– Nie mam wątpliwości, że z tą grą, jak dziś, zobaczymy drużynę Orkana w walce o medale. Naprawdę zespół zasługuje na to, by walczyć o najwyższe trofea w tym sezonie. Zawodnicy byli świetnie zorganizowani, umiejętnie przyspieszali grę – ocenił Andrzej Kopyt, były trener między innymi Orkana Sochaczew, komentator rugby. – Na uwagę zasługuje też najlepszy dziś na boisku Pieter Steenkamp. Od dawna nie widziałem takiego łącznika ataku. Z takim liderem Orkan jest w stanie walczyć z każdym – dodał.

– Jestem bardzo zadowolony ze zwycięstwa. Co prawda mieliśmy pewne założenia w obronie, których nie udało nam się zrealizować. Straciliśmy 2 przyłożenia, więc będziemy musieli ciągle nad tym pracować. Kibicom z pewnością mecz się mógł podobać, graliśmy ofensywnie, padło dużo punktów – mówi Mateusz Pawłowski, rugbista RC Orkana Sochaczew.

Za 2 tygodnie Orkan, który obecnie zajmuje drugie miejsce, zagra na wyjeździe z Ogniwem Sopot, liderem Ekstraligi.

– Myślę, że ogromnym atutem będzie to, że Ogniwo gra u siebie. To będzie mieć znaczenie. Orkan Sochaczew z taką grą, jak dzisiejsza, jest w stanie powalczyć o zwycięstwo i sprawić rywalom niespodziankę – dodaje trener Andrzej Kopyt.

RC Orkan Sochaczew v RC Arka Gdynia 48:26 (19:9)

Punkty: P.W. Steenkamp 23, Artem Zarovnyj 10, Wiktor Dobrowolski 5, Adrian Pętlak 5, Kacper Wróbel 5

Skład: Antoni Gołębiowski, Michał Gadomski (Wiktor Dobrowolski), Michał Polakowski (Adam Lewandowski ), Mateusz Pawłowski, Artem Zarovnyj, Krystian Mechecki, Adam Szwarc (Jakub Budnik), Edwin Jansen, Dawid Plichta (Adrian Pętlak), Pieter Steenkamp (Kacper Szufliński), Radosław Rakowski, Jakub Młyńczak, Artur Fursenko (Filip Szufliński), Kacper Wróbel, Marcin Krześniak

(B.S.) tusochaczew.pl