Brązowi medaliści mistrzostw Polski wracają do gry! W sobotę 21 sierpnia Orkan Sochaczew podejmie Edach Budowlanych Lublin. Goście przystępują do nowego sezonu z ogromnymi ambicjami. Orkan chce utrzymać się na medalowej pozycji. Zapowiada się świetny, pełen emocji mecz.
W poprzednich rozgrywkach Orkan dwukrotnie pokonał Edach Budowlanych. Jesienią 2019 w Sochaczewie było 37:31 (25:10), wiosną na Arenie Lublin 39:13 (12:10) dla drużyny Macieja Brażuka.
Zwłaszcza pierwszy mecz miał dramatyczny przebieg. W pierwszej połowie i na początku drugiej dominował Orkan, ale w końcówce do głosu doszli lublinianie, którym zabrakło dosłownie kilku minut, by wyjść na prowadzenie nad słabnącymi gospodarzami.
W drugim meczu Orkan był już na wznoszącej fali, która zawiodła sochaczewskich rycerzy na trzecie w historii klubu podium mistrzostw Polski seniorów w rugby XV. Sochaczewianie zaprezentowali w Lublinie świetne rugby, kilka akcji stało na naprawdę wysokim, międzynarodowym poziomie.
Dwa wielkie powroty do Orkana
Jak będzie teraz? Orkan utrzymał niemal cały medalowy skład, wzmacniając go dwoma czołowymi na swoich pozycjach graczami w kraju – Dawidem Plichtą (łącznik młyna) oraz Michałem Kępą (łącznik ataku). Obaj to wychowankowie, którzy wrócili do Sochaczewa z ekipy wicemistrzów Polski – Master Pharm Rugby Łódź.
– Bardzo się cieszę z powrotu do drużyny Dawida i Michała. Żadnego z nich nie trzeba przedstawiać. Dawid przez ostatnie pięć lat był liderem Master Pharm i reprezentacji Polski. Wierzę, że Adrian Pętlak u jego boku wyrośnie na najlepszą polską „dziewiątkę”. Wierzę też, że ich współpraca zaowocuje jeszcze lepszą grą drużyny. Michał po roku gry w Łodzi jest dużo dojrzalszym zawodnikiem. Dość powiedzieć, że w poprzednim sezonie był najskuteczniejszym graczem w Polsce. Michał może grać na kilku pozycjach, nie tylko na łączniku ataku i to jest jego wielki atut – mówi trener RC Orkan Maciej Brażuk.
Wszyscy Polacy zostali w Sochaczewie!
– W porównaniu z poprzednim sezonem jesienią nie będziemy mogli skorzystać z usług Miguela Leigera oraz Nahuela Dovolo. Miguel wrócił do Włoch. Niewykluczone, że tak jak w poprzednim sezonie dołączy do nas wiosną. „Sumo” z powodów rodzinnych wybrał grę w Hiszpanii. Na ich miejsce niebawem powinni pojawić się równie wartościowi zawodnicy. Dla zarządu najważniejsze jest jednak, że udało nam się zatrzymać wszystkich naszych wychowanków. Żaden polski zawodnik z medalowego składu od nas nie odszedł. Jesteśmy dumni, że teraz to do nas dzwonią telefony z propozycjami – mówi legendarny kapitan Orkana, dziś członek zarządu Zbigniew Dąbrowski.
– Czytamy w sieci opinie, że w nowym sezonie będziemy jednym z głównych kandydatów do tytułu mistrza Polski. W naszym wieloletnim planie rozwoju klubu oczywiście jest taki punkt, ale spokojnie stąpamy po ziemi. Cel na ten sezon to utrzymać się w gronie drużyn, które powalczą o medal. A jak to się uda, to zawsze można wejść o szczebel wyżej. Chcę jednak podkreślić, że już powtórzenie wyniku będzie bardzo trudne i będzie ogromnym sukcesem. Ekstraliga pędzi do przodu jak nigdy. Wzmacniają się praktycznie wszyscy. W Lublinie i Gdańsku otwarcie mówią, że celem jest medal. Łódź, Sopot, Warszawa nie będą słabsze. Siedlczanie mają nowego trenera, w Krakowie też zmienili szkoleniowca. Do Polski ściąga coraz więcej dobrych graczy z zagranicy. Poziom się podnosi – przypomina wiceprezes RCO, Robert Małolepszy.
Duże zmiany u naszych rywali
Czego zatem możemy się spodziewać po naszych sobotnich rywalach? Po zakończeniu sezonu w Lublinie doszło do dużych zmian. Trenerem drużyny Edach Budowlanych został pochodzący z RPA Hendrik Wentzel. Szkoleniowiec ten ma nie tylko świetny warsztat, ale też doskonałe rozeznanie rynku zawodników w swoim kraju.
To on pomagał Orkanowi ściągnąć do Sochaczewa Petera Steenkampa, Edwina Jansena oraz Andre Meyera (cała trójka przedłużyła kontrakty z Orkanem do końca sezonu 2021/2022). Teraz do Lublina sprowadził trzech zawodników. Dwóch filarów: jeden z nich to znany m.in. ze Skry Peet Vorster. Drugi to Bernard Potgieter, który występował w najlepszych południowoafrykańskich rozgrywkach Currie Cup w drużynie Griffons. Z kolei nowy łącznik ataku lubelskiej ekipy James Cambel trafi do Polski prosto z…Moskwy, gdzie grał w CSKA. Do Lublina wraca też kilku wartościowych wychowanków.
Budowlani to będzie więc zupełnie nowa drużyna, od tej, która zajęła ósme miejsce w tabeli sezonu 2020/2021. Czy dużo silniejsza? Przekonamy się już w sobotę.
Orkan Sochaczew – Edach Budowlani Lublin
Sobota 21.08, godz. 13.50. Stadion Miejski w Sochaczewie ul. Warszawska 80.
Bilety 20 i 10 zł do kupienia w serwisie ekobilet.pl
Sponsorem strategicznym RC Orkan jest Miasto Sochaczew.
Sponsorem generalnym jest PKN ORLEN oraz Gardenia Sport
Sponsorzy główni: Fast Service, Żywiec Zdrój, PEC Sochaczew, ZWiK Sochaczew.
Sponsorzy: Carrefour, Drukarnia Chrzczany, BVG, Cukiernia Lukrecja, Dudmaister
Głównym partnerem medialnym RC Orkan są Radio Sochaczew oraz tusochaczew.pl